 |
|
Autor |
Wiadomość |
Baczek
Administrator
Dołączył: 21 Gru 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 16:06, 21 Gru 2007 Temat postu: MLM |
|
|
Gra odbywa się jako pojedynki indywidualne graczy wybranych przez CL (kapitana) z klanu: 5 par w systemie „każdy z każdym”. Pojedynki trwają 5 rund. Maxymalny wynik to 25-0.
Gdy następuje rozpoczęcie meczu powinno grac po 5 zawodników z obu drużyn, w przeciwnym razie drużyna przeciwna może przerwać mecz i wyznaczyć nowy termin lub daje walkowera.
Gramy systemem 5 minut, do 3, RANKINGOWO, na stole publicznym. Za złamanie tego punktu nakazuje się powtórkę meczu. To złamanie regulaminu należy dokumentować screenem
Nie wolno zbierać, czyli mieć całej talii i blokować przeciwnika, żeby nie mógł nic położyć czy dobrać kart. W udowodnionym takim przypadku (screen), pojedynek uznaje się za przegrany przez klan takiego zbieracza i w powtarzających się przypadkach klan może zostac usunięty z rozgrywek mlm
Jeżeli jeden z klanów nie stawi się na umówione spotkanie do 15 minut (czas oczekiwania został skrócony gdyż kapitanowie klanów mają obowiązek ustalać termin pasujący wszystkim i każdy powinien stawić się punktualnie)od umówionej godziny rozpoczęcia pojedynku, lider klanu z kompletem graczy może żądać walkowera. W takiej sytuacji admin powinien się dostosować do żądania lidera tego klanu i uznać walkowera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
aaa4
Nowy Klanowicz
Dołączył: 29 Sie 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:59, 29 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Jak rozwscieczony bulterier ruszyla w kierunku magika. Fa-rid chcial ja zatrzymac, ale odepchnela go tak gwaltownie, ze upadl na rozpalony asfalt. 323
-Tego chlopca mozesz mamic swoimi sztuczkami z ogniem i kolorowymi pileczkami, ale na mnie to nie dziala! - krzyknela. - Moje ksiazki zamienily sie w popiol! Policja byla pod wrazeniem umiejetnosci podpalaczy. Powiedzieli nawet: "Ostatecznie nie podpalili domu, pani Loredan! Nawet ogrod nie doznal uszczerbku, pomijajac wypalone kolko na trawniku". Ale co mnie obchodzi dom? Co mnie obchodzi ten przeklety trawnik? Splonely moje najcenniejsze ksiazki! Smolipaluch dostrzegl lzy w jej oczach, chociaz szybko odwrocila twarz. Mimo niecheci poczul jednak odrobine litosci. Moze jest bardziej podobna do niego, niz myslal: jej matecznik tez skladal sie z papieru i farby drukarskiej. Pewnie czuje sie w prawdziwym swiecie rownie zagubiona jak on. Ale nie dal nic po sobie poznac, skryl swoja litosc za kpina i obojetnoscia, tak jak ona kryla rozpacz za wsciekloscia.
-A co pani sobie myslala? Capricorn wiedzial, gdzie pani mieszka. Mozna bylo latwo przewidziec, ze wysle swoich ludzi, kiedy mu pani zwiala. Zawsze byl pamietliwy.
-Ach, tak, a od kogo wiedzial, gdzie mieszkam? Od ciebie! - Elinor uniosla zacisnieta piesc, ale Farid przytrzymal jej reke.
-On niczego nie zdradzil! - zawolal. - Niczego. Jest tu tylko dlatego, ze chce cos ukrasc. Elinor opuscila reke.
-A wiec jednak! - Czarodziejski Jezyk podszedl do nich. - Przyjechales tu, zeby ukrasc ksiazke. Jestes szalony!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|